niedziela, 12 lutego 2012

Zaproszenia ślubne

W końcu mogę się pochwalić gotowymi zaproszeniami ślubnymi. Zrobiłam kilka wersji opartych na jednej bazie (śnieżnobiały papier w prążki o wymiarze 15 x 9 cm złożony na trzy). Użyłam mojej ulubionej kolekcji Tildy Seaside. Moim zamiarem było stworzenie subtelnych i prostych zaproszeń oraz ominięcie szerokim łukiem banału. Dlatego prezentuję zaproszenie z elegancką "wytłaczanką", z ptaszkami (tyćko infantylne), jest też zaproszenie z delikatnym haftem, a każde z nich udekorowane jest piękną wstążką i dziurkowanymi zdobieniami. Jeszcze brakuje im do doskonałości, ale sądzę, że mimo wszystko są urocze.


4 komentarze:

  1. dziekuje za mile slowa! :D
    i musze przyznac ze ja jestem zachwycona tymi zaproszeniami;o

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne sa te zaproszenia! Eleganckie i delikatne, uwielbia takie prace:)
    Nie lubię jak jest „do przesady” rzec dosłownie „na srane” czy tam „ tylko baby z dziadem brak” :)
    Nie dziwi mnie, że kolekcja papierkowa ulubiona:) zachciał mi się pudełeczka ładnie wyklejonego nimi.
    Czuję się zainspirowana :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne zaproszenia, bardzo eleganckie i sporo tam koloru :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem:) śliczne te prace ślubne....

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie komentarza! :)